Pierwszy od miesięcy wolny weekend:
- spędzone z synem więcej niż 2 godziny na zabawach, rozrabianiu, turlaniu się, śpiewaniu, skakaniu, czytaniu książeczek, przytulaniu,
- mieszkanie częściowo odgruzowane ze stosów niepoprasowanych ubrań,
- kupiona Wyborcza z "Wysokimi Obcasami" - co prawda jeszcze nie przeczytana, ale to już znak, że nadeszły "wolniejsze" czasy,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz