poniedziałek, 16 listopada 2009

Leszek M.

Co może rozproszyć ponurek (ponury ranek)? Zakochanie albo dobra muzyka. Dziś z rana w aucie pożyczony od W. Leszek Możdżer wdarł się w szarość ulic i mokrość powietrza torpedą cudownych dźwięków.
Urzekająco, przepięknie, wzruszająco!

1 komentarz: