poniedziałek, 24 listopada 2008

Tysiąc min na minutę! Czas start!





Więcej na blogu Dominika.

5 komentarzy:

  1. Ale słodki pysio... Ja poproszę więcej takich min. :)

    PS. Ładny fotelik.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny ten Twój "Sral" ;]
    nie męczy mamy za mocno? ;}

    ps. wow a teraz widzę, że nawet ma własnego bloga, dziecko internetu :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę czasem zaglądać na "Dominikanę", bo uroczy ten Wasz chłopczyk i strach się przyznać, ale na jego widok budzą się we mnie jakieś dziwne instynkty... czyżby macierzyńskie?
    A Ty, Nika, przywracasz mi wiarę w ludzi, że można mieć dziecko i nie utonąć w pieluchach i widzieć kawałek świata poza własnym dzieckiem. ;)
    Pozdrawiam zimowo - zasypało nas, na biało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Bordo!

    Świetnie, że wróciłeś go internetowgo świata. Może by tak znowu zacząć "wierszowanie"?

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz Iwona, nie jesteś pierwszą osobą, która mówi mi, że jestem dobrym przykładem mamy, która potrafi żyć z dzieckiem, a nie wyłącznie dla dziecka. To bardzo miłe. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń